Witamina C jest jednocześnie bardzo dokładnie
zbadana, ale i niedoceniana. Poznałem wiele teorii na jej temat –
niektórzy (na przykład Robert Young) twierdzą, że nie należy
przyjmować jej zbyt dużo, bo zakwasza organizm. Znacznie częściej
można znaleźć opinie, że witaminę C należy suplementować w
niewielkich dawkach. O tym, jak jest naprawdę, dowiesz się z tego artykułu.
Pierwsze zastosowanie witaminy C – leczenie szkorbutu
Brak witaminy C był przyczyną szkorbutu,
choroby, która atakowała wiele narządów i powodowała:
-
Częste krwawienia (także wewnętrzne)
-
Bóle mięśni i innych tkanek
-
Częste złamania
-
Problemy z zębami
-
Anemię
-
Nie gojenie się ran
Wszystkie te objawy związane są z wpływem
witaminy C (a raczej jej braku) na kolagen. Pojawiają się one po 70
dniach od zmiany diety na taką, która nie dostarcza witaminy C.
Choroba była szczególnie groźna w czasach wielkich odkryć
geograficznych, ponieważ pochłaniała więcej ofiar, niż morskie
fale.
James Lancaster wpadł na pomysł, że jedzenie
cytryn i pomarańczy może wpłynąć korzystnie na stan marynarzy i
szybko się to potwierdziło – dzięki takiej diecie, z rejsu
wrócili wszyscy marynarze. Wcześniej było to jedynie 50 – 30%.
James Lind także przyczynił się do poprawienia warunków na
statkach i wprowadził obowiązek picia soku z cytrusów.
Szkorbut to także jeden z tematów poruszanych w
piosence Jacka Kaczmarskiego 1788
"Nie oszczędzałeś nam wysokiej fali,
Za którą mnogim przyszło w oceanie
Zakończyć żywot; innym dziąsła zgniły,
Wypadły zęby, rozgorzały wrzody..."
Substancję odpowiedzialną za szkorbut odkryto
dopiero w 1936 roku - Szent-Györgyi rok później dostał za to
nagrodę Nobla. Witaminę C zsyntetyzował Tadeusz Reichstein, także
noblista.
Dlaczego piszę o tej chorobie, z którą
rozprawiono się tak dawno temu? Okazuje się, że w Anglii coraz
więcej dzieci cierpi na tę chorobę. Często witamina C jest dla
rodziców tak oczywistym składnikiem diety, że o niej zapominają.
Gdy do głosu dochodzą złe nawyki żywieniowe (jedzenie fast
foodów), mogą pojawić się nawet tak poważne dolegliwości, jak
zapomniany szkorbut.
(http://kobieta.onet.pl/dziecko/zywienie/wspolczesne-dzieci-odzywiaja-sie-gorzej-niz-w-okresie-wojennym/w51z4).
Na szkorbut mogą chorować także niemowlęta,
które są karmione wyłącznie butelką, gdy pokarm ma źle
zbilansowany skład.
Świnki morskie także nie wytwarzają witaminy C |
Świat badań
Kilku badaczy, na przykład Linus Pauling (który
jej działanie potwierdził niespotykanie długim życiem) i Jerzy
Zięba, postrzegają ją jako bardzo skuteczny środek na wiele
problemów. Obszernie pisał na jej temat także Joseph Mercola,
znany z popularyzowania różnych substancji leczniczych naturalnego
pochodzenia. W tym artykule skupię się głównie na dobrze
udokumentowanych informacjach, które podaje polski autor. Oto
najważniejsze fakty na temat witaminy C w proszku (która jest
pozbawiona innych dodatków):
-
W czasie choroby ilość witaminy C w organizmie bardzo spada i trzeba go uzupełniać – to dlatego, jeśli zachorujemy na przeziębienie, dobrze jest sięgnąć po coś więcej, niż tylko 1 tabletkę Rutinoscorbinu.
-
Dawka witaminy C w czasie choroby powinna być prawie tak duża, by wywoływać dolegliwości żołądkowe, oznaczające jej nadużycie. Jerzy Zięba twierdzi, że wtedy witamina C ma najlepsze działanie. U niektórych chorych osób, można zastosować nawet 30 gramów witaminy C bez skutków ubocznych.
-
Witamina C usuwa z organizmu metale ciężkie. Najlepiej działa wraz z magnezem i selenem. Trudno znaleźć inny sposób, który pomoże nam w pozbyciu się takich substancji, jak ołów, rtęć czy nikiel.
-
Informacje o szkodliwości dużych dawek witaminy C nie zostały potwierdzone. Jest ona znacznie bezpieczniejsza od paracetamolu, a organizm sam zabezpiecza się przed nadmiarem tej witaminy.
-
Według badań, witamina C nie powoduje powstawania kamieni nerkowych, co jest powszechnie powtarzanym mitem.
-
Witamina C w proszku ma bardzo dobry wpływ na stawy, ponieważ wspiera tworzenie kolagenu.
-
Nigdy nie stwierdzono zgonu spowodowanego przyjmowaniem tej witaminy. W mniejszych dawkach, działania niepożądane są powiązane z wpływem na przykład barwników czy składników otoczki, dlatego warto spożywać właśnie czystą witaminę C, lub proszek pochodzący z owoców.
Wielu autorów pisze o tym, że witamina C ma
korzystne działanie podczas leczenia nowotworów i przy
chemioterapii, a także w leczeniu poparzeń.
Jaką witaminę C w proszku kupić?
Jeśli jesteś zwolennikiem naturalnych produktów,
najlepszym rozwiązaniem jest zakup witaminy C z aceroli (która jest
jej najbogatszym źródłem) lub z dzikiej róży. Wielokrotnie
spotkałem się z opinią, że naturalna witamina C wchłania się
lepiej i zawiera dodatkowe substancje, które mogą wspomagać jej
działanie.
Acerola - najbogatsze naturalne źródło witaminy C |
Możesz także zdecydować się na witaminę C w
formie czystej, bez żadnych dodatków. Wszystkie witaminy C dostępne
w sprzedaży są lewoskrętne, nawet wtedy, gdy nie jest to
zaznaczone na opakowaniu. To proste – jeśli preparat nie jest
lewoskrętny, nie może być nazywany witaminą, bo nie ma żadnego
działania.
Ten produkt jest naprawdę dobry:
Ten produkt jest naprawdę dobry:
ZAPRASZAMY NA ZAKUPY |
Czy wszystkie E, są złe?
Nie należy bać się wszystkich dodatków
chemicznych do żywności, bo wiele z nich jest stosowanych po to, by
zachować jej trwałość. Przykładem jest witamina C, oznaczona,
jako E-300. Dodatki E od 301 do 304 to pochodne witaminy C.
Nie czekaj - zapoznaj się z witaminą C w proszku, którą mamy w naszej ofercie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz